|  |  |  |  |  | 

Artykuły Felietony Nowości Porady Teksty

Jak samemu skalibrować alkomat?

Samodzielna kalibracja alkomatu – tak czy nie?

Alkomaty mogą być kalibrowane w profesjonalnych serwisach, co byłoby dla nich raczej najlepszą opcją, ale coraz częściej ich użytkownicy postanawiają zajmować się nimi na własną rękę, bo nie chcą za taką kalibrację płacić. Samodzielny serwis jest możliwy, ale raczej nie jest łatwy. Jak więc się nim zająć? Jak samemu skalibrować alkomat? No i czy w ogóle warto zainteresować się tym tematem i go pogłębić, czy może lepiej zdecydować się na wydanie jakichś pieniędzy na profesjonalną kalibrację urządzenia?

Osoby znające się chociaż w niewielkim stopniu na alkomatach zazwyczaj same stwierdzą, że nie ma co się bawić w samodzielną kalibrację alkomatu i ryzykować tym, że popełni się gdzieś błąd, zrobi się coś nie tak i przez to doprowadzi się do niewłaściwych odczytów. Kalibracji nie da się zresztą przeprowadzić bez odpowiedniego osprzętowania. Aby ją wykonać, należy dysponować wzorcami alkoholu, ale też i symulatorem wdechu. Przygotowanie wiąże się tutaj z niemałym wydatkiem, który w większości przypadków po prostu nie ma sensu. Taniej wychodzi bowiem kalibracja alkomatu w specjalnym serwisie, za którą płaci się na ogół nie więcej niż sto złotych.

jak-samemu-skalibrowac-alkomat

ABOUT THE AUTHOR

Podobne wpisy:

  • Remont

    Remont

    W ostatnich dniach mam nieodpartą ochotę wyjść z domu, wsiąść na rower i jechać przed siebie, gdzie oczy poniosą. Tak, ja, mam ochotę na rower. Dziwne, wiem, ale mam dość. Nie dzieje się nic złego, wręcz przeciwnie, jest zadziwiająco dobrze, ale… No właśnie. Od dwóch tygodni mamy remont łazienki. Syf, smród, kurz… Wszędzie czuję, słyszę

  • Dlaczego?

    Dlaczego?

    Są momenty, kiedy mam ochotę po prostu strzelić sobie w łeb. Z bezsilności, beznadziei, złości, smutku, strachu. I najgorsze jest to, że nie mogę uciec od własnych myśli, od rzeczywistości. A moją największą wadą (w szczególnych przypadkach) jest to, że mam zdolność tworzenia różnych obrazów w swojej przestraszonej głowie. Nie jestem urodzoną pesymistką, wręcz przeciwnie.